jeszcze w roku tym narodziły się klatki, które doceniam, przede wszystkim za to, że wyglądają dokładnie tak, jak widziałam to w głowie w chwili zapalenia żaróweczki nad mą głową.
wszystko dzięki cudownej M. która jest ZAWSZE. :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz